Drugiego września roku ubiegłego, o godzinie 20.11, narodził się blog Mamy w Dużym Brązowym Domu.
Jak każdy noworodek, krył w sobie wiele zagadek i możliwości. Przez ten rok trochę się nauczył, zaliczył parę wpadek i kilka sukcesików, ale – jest. Przetrwał i coraz śmielej raczkuje w przyszłość.
Jest szczęśliwym roczniakiem, bo zdobył sobie niemałe grono dobrych przyjaciół. To właśnie ich codzienna, a chwilami wręcz tłumna obecność, jest dla niego największą zachętą, aby iść naprzód.
Mama z Dużego Domu dziękuje wam za ten wspólny rok; za to, że dzieliliście z nią chwile smutku i radości, za wasze dobre myśli i błogosławieństwa, którym dawaliście wyraz w komentarzach i mailach, ale przede wszystkim jest wam wdzięczna za to, że chcecie ją czytać! Że czekacie na każdy nowy wpis! Że wracacie, niekiedy po wielekroć, do starszych postów! Żebyście wiedzieli, że Duży Dom ogarnia was wszystkich, każdego dnia, swoim sercem i swoją modlitwą; że wysyła ku wam same dobre myśli.